Urządzenie mieszkania miłośnika wakeboardingu stanowi nie lada wyzwanie. Chyba każdy, kto uprawia sporty na desce zadaje sobie pytanie: gdzie przechowywać sprzęt? Z jednej strony zamiana mieszkania w graciarnię nie jest dobrym pomysłem, z drugiej – używanie deski jako stolika kawowego niekoniecznie jest dobre dla… deski. I dla wystroju również.
Czym jest wakeboarding?
Prawie jak snowboard, ale latem – tak krótko można opisać ten sport. Dostarcza wielu silnych wrażeń, ekscytacji i porządną dawkę adrenaliny. Polega na pływaniu po wodzie na desce, trzymając się liny umocowanej na łodzi motorowej. Chociaż wygląda nieskomplikowanie, to wymaga wielkiego skupienia, świetnej koordynacji i utrzymania równowagi. Mimo to podbija serca coraz szerszego grona zwolenników sportów wodnych. Niezbędny sprzęt stanowi wakeboard deska, wiązania, pianka neoprenowa, kask, kamizelka asekuracyjna. Jest on łatwo dostępny, choć nie należy do najtańszych – można go skompletować np. w Decathlonie. Jeżeli chodzi o miejsce, wakeboarding jest uniwersalny – wystarczy odpowiedniej wielkości zbiornik wodny: jezioro, staw, zalew lub morze (dla najbardziej doświadczonych). Ciekawą rodzajem jest cable wakeboarding – w tym przypadku zawodnik trzyma linkę, która nie jest przyczepiona do motorówki lecz do liny głównej napędzanej silnikiem elektrycznym. Na trasie takiego wyciągu często ustawiane są przeszkody i skocznie, dostarczające dodatkowych emocji.
Gdzie przechowywać deskę do wakeboardingu?
Długość deski wakeboardowej waha się między 130, a 155 centymetrów, szerokość wynosi ok. 45 centymetrów. Daje to naprawdę dużą powierzchnię do ukrycia i nie każde mieszkanie jest wyposażone w odpowiednio wielki pawlacz, do którego można by ją schować. Przede wszystkim trzeba zacząć od zakupu odpowiedniego pokrowca, który nie tylko będzie chronił wakeboard przed uszkodzeniami, ale także ułatwi transport. Jakie miejsca przechowywania w domu można zaproponować? Rozwiązań jest kilka. Po pierwsze – szafa. Jeśli jest odpowiednio szeroka, warto umieścić deskę na szafie. Dzięki temu nie zajmuje przestrzeni przeznaczonej na ubrania. W przypadku szaf wnękowych czy ściennych można umieścić deskę na spodzie lub pionowo za ubraniami. Nie jest to może wyjście idealne, ale z pewnością nie będzie wywoływało wrażenia zagracenia przestrzeni. Innym sposobem zakamuflowania deski jest włożenie jej do szuflady pod łóżkiem lub po prostu pod łóżko. Można również wsunąć deskę za regał, meblościankę lub kanapę (jeżeli jest ustawiona przy ścianie) – wystarczy nie dosuwać mebla do ściany. Dobrym pomysłem jest zamontowanie w mało widocznym miejscu np. za drzwiami specjalnej, płaskiej półki, w której wakeboard będzie przechowywany. W ostateczności można też, zamiast kupować i zastanawiać się gdzie ją schować, najzwyczajniej deskę wynająć.
Wszystkie te rozwiązania łączy jedno – deska wakeboardingowa staje się niewidoczna i nie obniża walorów estetycznych mieszkania. Ma to olbrzymie znaczenie, gdyż przestrzeń otaczająca człowieka wpływa na jego samopoczucie i zdrowe. Ważne, żeby była przyjazna i uporządkowana.